Nie tylko miliony Amerykanów, ale również młodzież Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 im. Jakuba Wejhera w Wejherowie postanowiła obchodzić 31 października święto Halloween… Zwyczaj ten, ku zadowoleniu jednych i przerażeniu drugich, wpisał się również w nasz szkolny krajobraz.Już od rana na szkolnych korytarzach pojawiły się nietoperze, kościotrupy, wampiry, czarownice i trupie czaszki, a na każdym rogu czaiły się świecące dynie z wyszczerbionymi zębami. Po klasach przechadzały się zastępy przebierańców mających nadzieję na cukierki. Zgodnie z tradycją – „Cukierek albo psikus” za brak słodyczy można było spodziewać się psikusa. Niektórzy uczniowie mieli okazję przekonać się o tym na własnej skórze.
Po 4 lekcji odbył się konkurs na najzabawniejszą klasową dynię – w tej konkurencji bezapelacyjnie wygrała klasa 2 klasa fototechnika. W nagrodę otrzymała tzw. „Dzień bez pytania”.
Później na holach pojawiły się czarownice i wiedźmy co oznaczało – konkurs na najstraszniejsze przebranie. Bezkonkurencyjne okazały się być uczennice klas pierwszych – Fryderyka z klasy 1e, Nina z klasy 1aT oraz Joanna z klasy 1p. Wszystkie czarownice były przerażająco piękne. W nagrodę otrzymały ufundowane przez Radę Młodzieży bilety do kina na dowolnie wybrany przez siebie film.Nad wszystkim czuwali uczniowie klas 1aFT i 1bFT – sprawcy całego „halloweenowego” zamieszania.
