W dniach 18,22 i 23 marca 2016 roku w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 Wejherowie odbyły się Mistrzostwa Powiatu Wejherowskiego Szkół Ponadgimnazjalnych w Koszykówce Chłopców. Do turnieju zgłosiło się siedem zespołów z naszego powiatu i aby te dni stały się faktycznie świętem koszykówki, organizator postanowił rozegrać turniej systemem „każdy z każdym”. Przez co każdy zespół miał do rozegrania 6 meczy, po dwa każdego dnia. Kolejność ich nie była przypadkowa. Teoretycznie najważniejszy mecz – o pierwsze miejsce – miał się odbyć na końcu. I tak faktycznie się stało.
Dwa pierwsze dni już pięknie opisały nasze fotoreporterki z czego niezmiernie się cieszę. Mam nadzieję, że pełne fotoreportaże staną się tradycją naszego „fototechnika”. Patrz wcześniejsze relacje:PIĄTEK i WTOREK
Dzień trzeci zawodów to dla naszego zespołu dwa mecze z teoretycznie słabszym przeciwnikiem, choć w sporcie różnie bywa. Tak było i dziś. Pierwszy mecz spokojny. Przeciwnik – ZSO nr 2 w Rumi – dał odpocząć naszej „pierwszej piątce” i dał pograć zawodnikom rezerwowym. Wynik 58:6. Drugi mecz trudniejszy z ZSP nr 3 w Wejherowie. Po uzyskaniu 10 punktowej przewagi i kilku zmianach w naszym składzie, z pięciu koszy przewagi nagle został tylko jeden. Na parkiet wróciła „pierwsza piątka” i dokończyła wygrany mecz.
Podsumowując. Z sześciu rozegranych meczy, wygraliśmy cztery. Cztery to tyle, ile razy spotkaliśmy się przed zawodami. Także bardzo was zawodników proszę: przyjdźcie chociaż sześć razy, a może wygramy wszystkie mecze. Najwięcej czasu na boisku spędził Paweł Formela. Najwięcej punktującym, najwyżej skaczącym, najtrudniejszym zawodnikiem do zatrzymania był Kamil Kaźmierczak. Najwięcej rozgrywał i najwięcej rzucał „za trzy” Kuba Rathenow. Najtrudniejsi dla przeciwników do „przepchnięcia” to Darek Kupc, Alan Fudali i Kuba Socha. Najszybciej wybiegający do ataku szybkiego: Damian Kowalski, Mateusz Grunau, Kacper Felkner i Tomek Meyer, który też pełnił funkcję sekretarza, skrzętnie notując punkty i przewinienia zawodników.
Chłopaki wyszło super. Gratuluję trzeciego miejsca. Napisał ten, którego nie ma na zdjęciach. Duch…, którego jednak można znaleźć!
