Wiosenny dzień turystyki

To już po raz dziesiąty zorganizowaliśmy DZIEŃ TURYSTYKI, tym razem edycja wiosenna, jak zwykle uczniowie i nauczyciele naszej szkoły nie zawiedli i była bardzo wysoka frekwencja, sprzyjała nam również pogoda, która po deszczowym wtorku przyniosła słoneczną środę. Miejscem docelowym był REZERWAT BEKA, który otacza ujście rzeki Redy do Zatoki Puckiej. O szczegółach tras, ciekawych miejscach, o radości, o zmęczeniu i różnych innych ciekawych rzeczach, przeczytacie w opisach kolejnych grup:
– grupy pieszej bez kijów;
– grupy pieszej z kijami;
– grupy rowerowej;
– grupy kajakowej
i o autobusie Księdza Janusza.

Wszystkim dziękujemy za wspólny czas 🙂

Ekipa kajakowa w sile 42 osób ujarzmiła znaną już uczniom „samochodówki” rzekę Redę. Jednak niektórzy z klasy 1B oraz 1aT płynęli nią po raz pierwszy i miejmy nadzieję, że nie ostatni. Choć pogoda nie była wymarzona, ale i tak dobra jak na tę porę roku: dość chłodno ok. 10 stopni C, woda tak zimna, że lepiej nie mówić, wiatr dokuczliwy tylko jak się wychyliło na brzeg i na niebie był całe szczęście najlepszy przyjaciel podróży – słoneczko.

Start i pierwsze wodowanie po oficjalnym grupowym zdjęciu nastąpiło w Wejherowie przy ulicy Joachima Lelewela. Przy spławianiu pojawiły się pierwsze ofiary zimnej wody i nieudane próby ustawienia kajaka na wprost z nurtem. Po kilkunastu zderzeniach, zakrętach w ląd oraz próbach płynięcia wstecz, dumna z siebie grupa pokonywała rzekę z większą wprawą. Aż tu nagle… Sabotaż w postaci głazu i dwa kajaki postawiło bokiem. W efekcie zostali pomoczeni, ale nie zatopieni czterej z 1 aT. Do Redy już płynęliśmy spokojnie, ciesząc się widokiem rozkwitającej flory i relaksując się szumem wody i śpiewem ptaków. Po minięciu parku miejskiego w Redzie, napotkaliśmy jaz i trzeba było suchą stopą przejść brzegiem ze sprzętem i ponownie się wodować.Na odcinku Reda rezerwat przyrody „Beka” spodziewaliśmy się szybkiego i lekkiego spłynięcia. Oczywiście nie mogło się skończyć tak łatwo. W paru miejscach zaskoczyły nas zwalone drzewa, co spowolniło kajakarzy i doprowadziło do gigantycznych tam, oczywiście w postaci kilku nałożonych na siebie kajaków. Końcówka trochę wymagała walki z wiatrem, ale spływ zakończony sukcesem z przybliżonym czasem przepłynięcia ok. 6 godzin, 0 zatopionych kajaków oraz z 42 uśmiechami na twarzach.

W doborowym towarzystwie 50 kółek parami jeżdżących świętowaliśmy – pedałując w wyśmienitej pogodzie – Szkolny Dzień Turystyki. Atrakcją dnia dzisiejszego było zaprezentowanie przez nauczyciela absolwenta – jak określił pana Witolda Turka – kierownik dzisiejszej wycieczki – zabawy z urządzeniami nawigacji satelitarnej zwanej geocaching. Polega ona na poszukiwaniu skarbów (ukrytego wcześniej w terenie pojemnika) za pomocą odbiornika GPS. Wspólnie odnaleźliśmy dwa takie skarby. Pierwszy: Kaszubskie drogowskazy XXXIV – przy osadzie Młynki. Tu i kompas był potrzebny. Drugi: Pomnik Wilhelma w okolicy Szmelty. A co było w tych skarbach? To już tajemnica. Spojrzeliśmy też z wysokiej skarpy z nad Kazimierza na Dolinę Rzeki Redy. Widać było i zatokę i wieżowce w Wejherowie.

Bez niespodziewanych przygód dotarliśmy do Rezerwatu Beka. Tam krótko, bo tylko półtora godziny oprowadzał nas pracownik, opowiadając o historii, gospodarowaniu i samych mieszkańcach rezerwatu. Najfajniejsze były te duże kolorowe ptaki, co rusz wzbijające się pod niebo nad samą zatoką. Ciekawe też były akrobacje czajki samca w locie godowym, a i liczne muszle w kapturach.

Powrót zatem musiał być szybki i taki też był. Wróciliśmy 5 min przed ustalonym czasem. Przejechaliśmy 52 km i jedno rondo wkoło. Było super. Dzięki. Pozdrower

W dniu 20 kwietnia 2016 r. w ZSP 4 obchodzono Szkolny Dzień Turystyki. W związku z tym wydarzeniem powstała trzydziestotrzy osobowa grupa młodzieży z różnych klas, która obchodziła ten dzień w formie marszu z kijami zwanego Nordic Walking. Celem marszu było zachęcenie do aktywnego uprawiania tej formy turystyki pieszej w czasie wolnym.

O godzinie dziewiątej grupa była gotowa do wyjścia w kierunku osady zwanej Młynki w powiecie wejherowskim. Trasa marszu wiodła przez park, w którym instruktorka poprowadziła rozgrzewkę i pokaz prawidłowego marszu z kijami. W parku wiosna zagościła na dobre, drzewa puściły młode listki, trawa się zazieleniła i świeciło słońce. Idąc szeroką leśną ścieżką można było podziwiać dywany kwiatów, pagórki, doliny i wąską rzeczkę. Na półmetku uczniowie odpoczywali przy ognisku piekąc kiełbaski, inni piknikowali pod wiatą lub opalali twarze. Niektórzy robili zdjęcia w plenerze nieopodal oczka wodnego.

Gdy wszyscy zjedli swoje „zapasy” i odpoczęli grupa udała się w drogę powrotną. U bram szkoły aplikacja w telefonie pokazała, że pokonano trasę o długości 15 km. To był bardzo przyjemny marsz z super młodzieżą ZSP 4 w Wejherowie. Zapraszamy za rok. Organizatorzy dziękują za dobre tempo i mile spędzony czas z uczniami.

W dniu 20 kwietnia 2016 r. uczniowie klas 2m LO, 2e LO, 2p LO i 3p LO wybrali się na kolejna wiosenną edycję rajdu pieszego. Uczestnicy zmagali się z wędrówką pieszą przez lasy i łąki, a nawet żwirownię. Wyruszyliśmy o godz. 8 rano, a wróciliśmy około 14:00. Przeszliśmy pieszo 18 km, zwiedzając rezerwat Beka w okolicach Mrzezina. Po rezerwacie oprowadzał nas przewodnik, który w dość ciekawy sposób opowiadał o różnych gatunkach roślinności lubiącej słonawe tereny np. orchidea, oraz ptaków tj. gęgawy. Mieliśmy okazję usłyszeć także o genezie nazwy rezerwatu.Jeszcze pół wieku temu była tutaj osada o tej nazwie. Po drodze poznawaliśmy różne formy ukształtowania terenu. Idąc szlakiem, poruszaliśmy się równolegle wzdłuż rzeki Redy, pradoliną. Mieliśmy okazje również podziwiać Kępę Pucką. Cały rajd był bardzo wyczerpujący, ale atmosfera i grono osób w jakim szliśmy, jak i słoneczna pogoda sprzyjały wędrówce.

Share:

Author: Administrator